Słowo „kompleks” wielu osobom kojarzy się z czymś negatywnym – z brakiem pewności siebie, zazdrością czy trudnymi emocjami. W teorii Carla Gustava Junga kompleksy rzeczywiście wiążą się z emocjonalnym napięciem, ale nie są czymś „złym” ani patologicznie niebezpiecznym. Wręcz przeciwnie – to naturalna część naszej psychiki, która mówi nam coś ważnego o nas samych.
Czym jest kompleks?
Kompleks to jakby mały, niezależny „ośrodek” w naszej psychice, który powstał wokół jakiegoś silnego doświadczenia emocjonalnego – często z dzieciństwa. Może to być np. kompleks matki, ojca, odrzucenia, winy, niższości, braku kontroli itd.
Kiedy taki kompleks zostaje poruszony – np. ktoś powie coś, co „trafia w czuły punkt” – reagujemy automatycznie, emocjonalnie, czasem nawet wbrew sobie. Mówimy wtedy „to mnie uruchomiło”. I właśnie wtedy aktywuje się kompleks.
Kompleksy mają własne życie
Jung zauważył, że kompleksy mają swoją dynamikę – mogą działać niezależnie od naszej woli. To dlatego czasem mówimy lub robimy coś, co „nie jest do nas podobne”. W takich momentach to nie nasza świadoma część kieruje zachowaniem, ale emocjonalnie naładowany kompleks.
Kompleks nie musi być tylko „czymś negatywnym” – to raczej informacja: tu jest coś nieprzepracowanego, coś, co domaga się uwagi. Kiedy przyjrzymy się kompleksowi z ciekawością, możemy odkryć, skąd się wziął, co w sobie zawiera i czego naprawdę potrzebuje.
Co pomaga w pracy z kompleksem?
Najważniejsze to przestać z nim walczyć i zacząć go słuchać. W analizie jungowskiej pracujemy z kompleksami m.in. poprzez dialog wewnętrzny, analizę snów, symboli i wspomnień. Chodzi o to, by zrozumieć, jaki komunikat niesie ten fragment naszej psychiki i zintegrować go ze świadomością.
Z czasem to, co wcześniej nas przytłaczało lub uruchamiało, może stać się źródłem siły, samoświadomości i głębszego kontaktu ze sobą.
Każdy z nas ma swoje kompleksy – to część bycia człowiekiem. Nie chodzi o to, by się ich pozbywać, ale by nauczyć się je rozpoznawać i rozumieć. Dopiero wtedy przestają nami rządzić z ukrycia.